sobota, 19 września 2015

O(≧▽≦)O

Wróciłam po tak długiej nieobecności i bardzo was za to przepraszam. Mam nadzieję że mi wybaczycie i że kompletnie o mnie nie zapomnieliście.
Pare tygodni temu zaczął się rok szkolny. Co oznacza że wielu z nas wróciło do szokły, uczelini itd. Dla mnie oznaczało to też nową szkołe, nauczycieli i ludzi. Udało mi się że dostałam się do tej samej klasy co moja przyjaciółka, a w samej szkole też znałam już pare osób. Najbardziej nie mogłam, w sumie wciąż nie moge się przyzwyczaić do ilości ludzi na korytarzach. W całej mojej starej szkole nie było tyle osób co tu w jednym roczniku.
Jednakże skoro szkoła się zaczeła wcale nie oznacza to że musimy myśleć tylko o nauce. Dlatego pokaże wam zdjęcia z krótkiego wyjazdu z rodzinką. Nie musimy przecież czekać kolejny rok by gdzieś pojechać.





























Zapraszam też na mojego Instagrama:
(trzeba się jakoś rozleklamować :* )

P.S. Jak wam się podoba nowy wygląd bloga? Może być?

niedziela, 26 lipca 2015

Katherine

No witam.
Tym razem chce wam pokazać zdjęcia z sesji z modelką.
Musze się wam przyznać że w tego typu sprawach wciąż jesten zielona. Żadko kiedy ktoś pozuje mi do zdjęć. Zwykle jak je komuś robie, ten ktoś nie zdaje sobie nawet z tego sprawy. Ale mam nadzieje że nie jest źle. Dajcie znać co myślicie, może jakieś rady od tych bardziej doświadczonych?
~(◕‿ 



















Zapraszam również na nasze ig
Mój:
Katherine:

czwartek, 16 lipca 2015

Kopalnia

Witam spowrotem!
Troche wakacji nam już mineło, a ja mam już za sobą pierwszy wypad rodzinny. W tym roku odwiedziła nas nasza rodzina ze Stanów, którzy nie byli w Polsce około siedem lat. Dlatego chcą zobaczyć jak najwięcej. Tym razem ja i moi rodzice wybraliśmy się z nimi do kopalni soli w Bochni. Pamiętam to miejsce z wycieczek w przedszkolu czy podstawówce, ale nie da się porównać tego co jest dzisiaj i tego co kiedyś. Ruchome obrazy króli opowiadających o dziejach kopalni, płótna umieszczane pomiędzy ścianami, na których wyświetlani byli górnicy pracujący nad wydobyciem soli. To wszystko sprawiało wrażenie, jakbyśmy naprawde cofneli się w czasie. Do tego wszystkiego można było przepłynąć się łódką po najbardziej wysuniętą na północ od morza słonej wodzie. Podsumowując w kopalni wiele się zmieniło i to na lepsze. Świetnie spędziłam ten dzień, lecz wyjście z kopalni nie oznaczało końca. Później udaliśmy się do naszej rodziny w Jasieniu (niedaleko Brzeska). Tam czekał na nas już rozpalony gril i przepiękne słońce.

A tu macie troche zdjęć (ノ◕ヮ◕)ノ*:・゚✧*:・゚✧