wtorek, 23 czerwca 2015

Tequila

Dziś chciałabym przedstawić wam nowego członka mojej rodziny. Mała kotka Tequila. Jest moim pierwszym zwierzakiem (nie licząc chomika i świnki morskiej gdy byłam mała). Rodzice nigdy nie chcieli się zgodzić na większego zwierzaka, ponieważ mimo to że mieszkamy na wsi to nie ma nas w domu przez większość dnia. Zwykle wyjeżdżam około 6-7 i wracamy po 17. Jednak w końcu udało mi się ich przekonać. Dzięki mojej koleżance Tequila trafiła do mojego domu bardzo szybko, sama kicia jest przekochana, oczywiście jak każde dziecka troche broi, ale gdy zaczyna mruczeć i przymilać się lub zasypia na tobie, jest się skorym wszystko wybaczyć.
A więc o to Tequila:









Brak komentarzy: